Logo
Wydrukuj tę stronę
Spotkanie kobiet to dobra recepta na sobotę... Spotkanie kobiet to dobra recepta na sobotę...

Jak być szczęśliwą kobietą? Wyróżniony

Szczęście to rzecz umowna. Każdy z nas definiuje je inaczej. Pamiętam jeszcze kilka lat temu, gdy wraz z liczną grupą osób uczestniczyłam w szkoleniu, podczas którego należało stworzyć listę rzeczy, które Cię uszczęśliwią, u sąsiadki na liście widziałam m.in. piękny dom, u sąsiada obok - Ferrari. Moja lista była zupełnie inna...

Według mnie, nie ma ludzi nieszczęśliwych, są tylko tacy, którzy nie potrafią dostrzec tego, co ich otacza. Szczęście tak naprawdę to nie to, co posiadamy, z kim przebywamy, lecz to, co jest w naszej głowie. Zawsze jak ktoś składa mi życzenia to mówi: życzę Ci kariery, zdrowia, bla, bla, bla a ja wtedy proszę, aby życzył mi poczucia szczęścia. To wszystko :) Dlaczego?

Otóż widzisz - jak myślisz, czy osoby niepełnosprawne są szczęśliwe? No przecież są ograniczone ruchowo, nie mogą robić wielu rzeczy. Otóż tak - wszystko zależy od tego, w jaki sposób zaakceptują i pokochają stan rzeczy, który jest im dany.

Z drugiej strony - czy właściciel Ferrari jest szczęśliwy? Oczywiście, jeśli to, co jest w jego głowie sprawia mu ogromną radość. I odwrotnie - ten sam gość, wypacykowany w najlepszym garniturze może być wewnętrznie rozbity. Dlaczego? Bo w jego głowie nie rozwija się szczęście. Szczęście z tego, że jest piękniutki i jeździ wypasionym autem. 

Jak widzisz szczęście to nie stan posiadania a odczuwania i każdy z nas może ten stan odczuwać zupełnie z innego powodu. Najważniejsze w życiu, aby każdego dnia taki powód znaleźć. 

Parę lat temu z Taiwanu przyszła do mnie pewna zabawa. Polegała na tym, aby publicznie napisać, co cudownego wydarzyło się każdego dnia. #100HappyDays - z takim hasztakiem oznaczane były wpisy przez osoby z całego świata. Każdego wieczoru, chcąc nie chcąc, musiałam wyłuskiwać piękne momenty. Co więcej - musiałam o nich pisać na Facebook'u. Spytasz - po co publicznie to robić? Otóż szczęście lubi radość. Lubi Twoją wdzięczność  :)

Znasz to przysłowie, że nieszczęścia chodzą parami? Wiesz dlaczego? Bo z reguły ludzie, gdy coś złego im się przytrafia, narzekają, marudzą i "kraczą".

Podobnie jest ze szczęściem. Im więcej o nim mówisz, tym bardziej je przyciągasz. 

Wróćmy jednak do moich #100HappyDays. Nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele cudownych rzeczy przydarzało mi się każdego dnia. To był okres, gdy rzuciłam pracę w redakcji, więc trudno było mówić o stabilizacji w moim życiu. To był czas, gdy właśnie kupiliśmy dom za wszystkie oszczędności. Pomyślisz, no i co z tego. I dobrze myślisz: co z tego :)

Przede mną otworzyły się nowe możliwości - szansa na nowe wyzwania zawodowe no i w końcu mam dom i to nie na kredyt we frankach ;) Wow :) szczęściara :)

Każdego dnia, dzień w dzień wypisywałam cudowności, które mnie spotykały: nowy ciuch, prezent od przyjaciółki, miły telefon, piękna pogoda, zdrowie, pyszna pizza zrobiona własnoręcznie, romantyczny wieczór z mężem...

Każdego kolejnego dnia tych miłych chwil pojawiało się co raz więcej, aż pewnego dnia (chyba 54 z kolei) napisałam - NIE OGARNIAM!! Czego? Ilości fajnych chwil w moich życiu :)

Dziś nie tworzę dziennika szczęśliwych dni. Przyjmuję z otwartymi ramionami to, co przynosi mi los.

A ostatnio przyniósł mi możliwość udziału w spotkaniu organizowanym przez Justynę Krawczyk - kobietę, która zdradzała nam swoją receptę na szczęście :)

Ta miniona sobota, spędzona w gronie cudownych kobiet, które już znalazły, albo jeszcze szukają metody na to, jak CZUĆ się szczęśliwą kobietą, była wyjątkowa. Poznałam piękne historie dziewczyn, które mają pomysł na swoje życie. Każda - inny, każda -wyjątkowy. Najważniejsze, że spójny z jej przekonaniami i dający jej poczucie, że jest szczęśliwą kobietą.

A Ty czujesz się taką?

Jeśli jeszcze nie, spokojnie :) Droga do szczęścia jest prosta - tylko musisz ją odnaleźć w sobie. Tak jak zrobiło to ponad 30 Pań w dniu 11 marca 2017 roku. 

Poznaj je wszystkie w naszej galerii :)


Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.
Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

Zdjęcie użytkownika 365HappyDays.

 

Ostatnio zmieniany
Oceń ten artykuł
(8 głosów)
Copyright by Chill-Out Media Group ©